Prezydent Rzeczpospolitej przedłożył Sejmowi projekt ustawy: Polski Bon Turystyczny z uzasadnieniem, które mogłoby być z powodzeniem odczytane na wiecu wyborczym.
Potwierdziły się dotychczasowe zapowiedzi, że Polski Bon Turystyczny będzie miał wartość 500 zł na każde dziecko i będzie mógł być wykorzystany na usługi turystyczne tylko na terenie Polski.
Dużym zaskoczeniem jest jednak to, że bon będzie mógł być zrealizowany tylko na poczet imprez turystycznych i usług hotelarskich na rzecz dziecka. Co to oznacza? Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Polskim Bonem Turystycznym nie zapłacimy za usługi transportowe lub inne atrakcje jeżeli nie są częścią pakietu turystycznego (imprezy turystycznej).
Efekt jest taki, że Polski Bon Turystyczny wyklucza na dwóch poziomach. Najpierw wykluczył jako beneficjentów ogromną rzeszę Polaków, którzy nie posiadają dzieci (początkowo miał przysługiwać wszystkim zatrudnionym na umowę o pracę).
Drugie wykluczenie następuje w doborze podmiotów, u których będzie można zapłacić bonem. Okazuje się, że Polski Bon Turystyczny nie pomoże ani polskim biurom podróży zajmującym się turystyką zagraniczną (mimo że na jego wykorzystanie jest 2 lata, wiec do tego czasu granice będą już otwarte), ani żadnym innym biurom za wyjątkiem tych, którzy świadczą usługi dla dzieci. Drugą grupą beneficjentów będą obiekty noclegowe, ale tylko w zakresie usług dla dzieci.
Trudno powiedzieć ile procent całej polskiej branży turystycznej będzie mogło przyjmować płatności bonem w planowanym kształcie (uważamy, że nie więcej niż 20%), ale to pewnie w najbliższych dniach ujawni się przez zdecydowaną krytykę formułowaną przez przedsiębiorców „wykluczonych” z programu. Przypomnijmy – programu, który był miał być wielkim wsparciem rządu dla branży turystycznej i chyba końcowym etapem tej pomocy.
Jeżeli ktokolwiek w Ministerstwie Rozwoju albo kancelarii Prezydenta myśli, że Polski Bon Turystyczny może uratować albo nawet istotnie wesprzeć polską branżę turystyczną to, albo nie zna jej problemów i ich skali, albo się nimi nie przejmuje. Polski Bon Turystyczny w takim kształcie na pewno takiego celu nie osiągnie.
Jeżeli chodzi o aspekt techniczny, ustawa zakłada, że przedsiębiorcy świadczący usługi hotelarskie i oferujący imprezy turystyczne dla dzieci, będą mogli zapisać się na listę tworzoną przez Polską Organizację Turystyczną. Osoba uprawniona do świadczenia otrzyma je również elektronicznie za pośrednictwem portalu ZUS. Płatność bonem będzie rozliczana bezgotówkowo, a przedsiębiorca otrzyma od ZUSu zapłatę w ciągu 14 dni od realizacji bonu.